-
No i wykrakałem… finał zimowego biwaku.
Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy – i nie zawsze kończy się tak, jak zakładamy 😉 choć w tym przypadku – kończy się tak, jak się tego obawiałem od pierwszego dnia biwaku… ale i tak – było warto!
-
Noc w zimowym LESIE pod niebem pełnym GWIAZD, obok nory BORSUKA
Im dalej w las – tym… piękniej! 😀 Trzecia doba mojego biwaku minęła mi pod znakiem rozgwieżdżonego nieba i niezwykle malowniczego strumienia. 🙂
-
Uroki zimowego LASU
Drugi dzień zimowego biwaku minął niezwykle słonecznie, dzięki czemu uroki lasu miałem okazję pokazać Wam w pełnej krasie. 🙂
-
GRZYBY w zimowym lesie
I cóż, że zima? Biorę namiot i ruszam na czterodniowy biwak, wśród śniegów i lasów, z akcentami grzybowymi rzecz jasna! 😀
-
Czas na KURKI!
Po opadach, pojawiły się w końcu kurki! 😀
-
GRZYBOBRANIE w towarzystwie leśnych zwierząt
Podczas wypraw na grzyby, często spotykam leśną zwierzynę – jednak rzadko kiedy tak różnorodną i aż tak mało płochliwą, jak tym razem!